Zapraszamy wszystkich ledwo wyszkolonych lotników do pracy w prawdziwej linii lotniczej
Jesteśmy młodą i dynamicznie rozwijającą się firmą działającą na polskim rynku od ponad 50 lat, nasz zespół ciągle tworzą nowi ludzie, którzy bardzo chętnie korzystają z wiedzy i doświadczenia kolegów. Nasza flota składa się z zabytkowych samolotów, które zaprzestano produkować 30 lat temu.
Zapraszamy do pracy jako nowy pilot liniowy - sygnalista. W ramach kontraktu dostaniesz ładny mundurek, iPada i słuchawki oraz umowę lojalnościowa na 5 albo 10 lat. Jeśli będziesz chciał odejść to będziesz zmuszony je oddać lub zapłacić jak za nowe, a sprzęt dostaniesz po kolegach, zwyczajnie używany. Jak będziesz miał problem z czymś to możemy tylko to, co możemy.
Jako nasz nowy pilot zostaniesz świetnie przeszkolony do wykonywania obowiązków; na szkoleniach zrozumiesz, że jest może parę osób w firmie, które znają się na swoim temacie, ale już nie pracują i możesz do nich dzwonić na telefony prywatne. Dowiesz się ile to szkolenie kosztuje i jeśli byś chciał odejść to jest setka chętnych na Twoje miejsce, a przecież podpisując umowę było napisane, że nie będziesz kwestionować wartości szkolenia. Zapoznaj się z 2000stronicową instrukcja samolotu, 3000stronicową Instrukcją operacyjna w której leją wodę i była napisana tylko po to żeby przetrwać audyty kolegów z ULC. Wytrzymaj do symulatora, tam jest najfajniej.
Jako nasz nowy pilot wyszkolimy Cię na nowoczesnym symulatorze z lat 90 ubiegłego wieku w którym będziesz mógł przeszkolić się z wszystkiego za wyjątkiem procedur LPV, ale przecież najważniejsze są podstawowe nawyki, a słabe warunki pogodowe zdarzają się rzadko. Będziesz musiał zapoznać się z dokumentacja SOP, która została przygotowana, bo musiała być i zawiera parę błędów, ale pewnie uda Ci się je wychwycić i poprawić, ale możesz to zrobić w ramach swojego czasu wolnego.
Jako nowy pilot już z typem zrobisz kręgi nadlotniskowe i jeśli będziesz miał szczęście to zrobisz je prawie samodzielnie, ale najważniejsze będzie szkolenie na linii, które w naszej firmie to tylko parę odcinków i możesz już latać.
Reszty nauczysz się w czasie pracy. Sam. Ewentualnie od kapitanów, a kapitanów mamy świetnych, wszyscy podpisali te same umowy lojalnościowe i nie mogą narzekać, bo będzie to traktowane jako zerwanie umowy/psucie wizerunku firmy/ czy niedyspozycja. Mamy na to paragrafy w umowie notarialnej, którą Ty również podpiszesz.
Zapraszamy do latania na samolotach, gdzie sami zajmujemy się ich obsługą techniczna. Większość usterek jest wpisywana do dziennika, a reszta to te których nie potrafimy naprawić, bo nie ma części i jeśli wpiszesz to nie zarobisz. Dzięki temu nasze samoloty bardzo rzadko maja AOG, a jeśli już mają to tylko w ciekawych destynacjach. Wybierasz sobie wakacje na koszt firmy.
Latamy najwolniej jak się da, bo płacą nam za latanie, a nie za czekanie na lot, a czekania będzie dużo więcej. Mamy grafik ustalany nawet i na 14 dni wcześniej, ale decyzją prezesa może się wszystko zmienić i będziesz musiał zawijać się do pracy z urodzin dziecka. Zawsze możesz też zgłosić niedyspozycje, ale wówczas stwierdzimy, że byłeś niedysponowany cały miesiąc i możesz nas sądzić. Co z tego, że przegrywamy, większość po latach przedłużania spraw i tak pójdzie na ugodę. A prawników mamy świetnych, zajmują się głownie naszymi pilotami.
Zapraszamy dołącz do naszego zespołu w którym płacimy najwięcej za godzinę latania w Europie. Szukamy w szczególności osób, które lubią pracować same po hotelach* i mają licencję (hotele zapewniamy tylko tam gdzie nie ma dostępnych kwater pracowniczych). Właściwie będziesz miał bardzo dużo czasu poza domem i może parę godzin nalotu za który zapłacimy, ale nie przejmuj się jeśli miałeś problem ze znajomymi i rodziną to pewnie już ich nie będziesz mieć.
Awans kapitański w naszej firmie jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy nauczyć się księgowości, umieć rezerwować hotele i wylatać te godziny do licencji ATPL.
Jesteśmy firmą, która dba o swoich pracowników, dlatego z Tobą podpiszemy kontrakt B2B. A na umowę o pracę też można liczyć, jeśli jest się tylko jakoś spokrewniony z naszym pracownikiem. Mobbing nie ma miejsca u nas w firmie, za to stosujemy zasadę "just culture" czyli zawsze znajdujemy osoby, które wyłamują się skarżąc się na cokolwiek i zapraszamy na czerwony dywanik.
Wizytówką naszej firmy są czyste samoloty, kryształowy biurowiec i młody duchem prezes, który swoją skromnością rozczuli każdego. Dopiero po podpisaniu kontraktu dowiesz się na co nie ma pieniędzy, poczujesz się jak prawdziwy pilot ustawiając się w kolejce na audiencje do najwyższego. Gwarantowane jest, że jednocześnie wyjdziesz oczarowany kunsztem mediacji i skromności jedynej decyzyjnej osoby w firmie. Każdy stwierdza, że jednak potrzebuje dołożyć do firmy jeszcze trochę swojego czasu i pracy i pieniędzy. Niektórzy nawet wychodzą z aneksami zmniejszającymi wynagrodzenie. Ale przecież bardzo ważne jest, żeby chomik Pana Prezesa również miał złotą klatkę, bo jakby to wyglądało przed akcjonariuszami posiadającymi te 3 udziały.
Aplikuj i pochwal się swoim doświadczeniem |